Inteligentne miasta, które moglibyśmy już tak nazwać?

Prawdopodobnie miasta, które osiągnęły niską emisyjność będą pierwszymi. Mogą posiadać mnóstwo czujników IoT (inteligentne urządzenia, które zbierają dane, przesyłają i analizują dane w czasie rzeczywistym). Będą miały za zadanie monitorowanie zużycia energii, poziomu zanieczyszczeń ale także ruchu. Sztuczna inteligencja będzie monitorowała i optymalizował funkcje infrastruktury przykładowo sygnalizację świetlną do panującego ruchu na jezdni. Jeśli inteligentne miasta to oznacza pojazdy autonomiczne, nic bardziej mylnego. Początkowo będą to jeżdżące po ulicach taksówki tak jak już teraz w obecnych czasach jest to uwaga w San Francisco. Następnie pojawią się podniebne taksówki co też już się to zaczyna pokazywać w Dubaju. Są to nic innego jak elektryczne drony przewożące pasażerów. Inteligentne miasta w celu zmniejszenia wpływu urbanizacji na środowisko, będą integrować w farmy pionowe. Mogą to być wieżowce, które będą przeznaczone do uprawy warzyw i owoców. Zielone dachy, a także ściany porośnięte roślinami będą miały za zadanie poprawienie jakości życia. Podziemne i podwodne metropolie też mogą istnieć oszczędzając przestrzeń na powierzchni. Państwem, które ma taką ideę jak podwodne wieżowce samowystarczalne jest Japonia. Tyle rzeczy może się zmienić pytanie ile lat, by objąć cały świat.